ZAMKI W POLSCE

https://zamki.pwr.edu.pl

Od jakiegos czasu zapowiadane i oczywiście jeszcze w powijakach

To jeszcze wersja testowa, powoli zmieniana i uzupełniana. Ale już pojawiło się trochę badań obiektów (m.in. z Dolnego Śląska - tu przyłożyłem swoje paluchy), które wczesniej badań nie miały

Ziemniaczki powoli się gotują całość naprawdę prezentuje się konkretnie tylko uzbroić się w cierpliwość

Wygląda to nieźle, zwłaszcza tych kilka obiektów zweryfikowanych przez zespół prof. Chorowskiej. Mega jestem zaskoczony tym, co podają o zamku w Domanicach. Co ciekawe obecnie obiekt jest własnością aktora znanego z Hejtera, Macieja Musiałowskiego, Natomiast martwi mnie ta dychotomia w kontekście obiektów z Górnego Śląska autorstwa pana Siemko. Z całym szacunkiem dla niego, zwłaszcza że przybliżył kilka bardzo mało znanych lub nieznanych obiektów dworskich, czasem szumnie zwanych zamkami, z terenu GS. Natomiast to co mnie martwi to to że te zasoby tak znacznie różnią sie od danych opracowanych przez wspomniany zespół z Wrocławia. Tutaj niestety nie ma zbyt dobrej weryfikacji struktury murowej obiektów. W tamtym przypadku poza badaniami architektonicznymi jest solidna kwerenda a całość generalnie opracowywała szersza grupa osób, tutaj na GS za wszystko odpowiada tylko jeden człowiek. Tak jakby trochę z przypadku.

Naprawdę ciekawie się to prezentuje.

„(...) zwłaszcza tych kilka obiektów zweryfikowanych przez zespół prof. Chorowskiej. (...).’
- ale to nie „zespół” tylko po prostu ciężka robota Piotrka do jego doktoratu o siedzibach w świdnickiem i auspicja, uzupełnienia i rozbudowa danych historycznych ze strony prof. Chorowskiej. Tu zaznaczyc trzeba, że póki co trudno tu wg mnie mówić o „zweryfikowaniu”, lecz o przedstawieniu przez dwójkę wymienionych badaczy pewnych propozycji co do rozwarstwień i datacji, które dopiero w toku przyszłych lat poddawane będą weryfikacji, Badania miały bowiem częstokroć niewielki, punktowy zakres [z uwagi na obiektywne trudności], a jak pokazuje np. przykład stanu wiedzy z książki „Zamki i dwory obronne w Sudetach” sprzed 15 lat – każdy rok może przynieść inną interpretację od dawna znanych źródeł historycznych lub/i znanego materiału zabytkowego. Ja np. nie ukrywam, że niektóre rozwarstwienia nie do końca mnie przekonują, tak jak i pewne datacje. Chylę natomiast czoła przed ogromem przebadanego i dostarczonego materiału, bardzo ciekawie i jasno podanego i poddanego spójnemu opracowaniu, w oparciu o klarownie założenia.

„(...). Mega jestem zaskoczony tym, co podają o zamku w Domanicach. (...).”
- i tu jest właśnie wampir pogrzebany, jak to mówią wielbiciele Sagi o Wiedźminie: Domanice to jeden z bardziej kontrowersyjnych dla mnie przypadków w dotychczas podanym materiale. Podkreślić tu trzeba dwie rzeczy/poniekąd wady obecnie prezentowanego hasła:
- autorzy nie mieli, z tego co wiem (jak i nikt inny mi znany), dostępu do reliktów owego domniemanego bergfriedu/wieży czworobocznej, jakoby z końca XIII w. Sama jej grubość murów została, zdaje się, wyrysowana „na oko”, w oparciu o relację jednej z uczestniczek czy świadkiń badań, z których dokumentacja czy pomiary zaginęły (o ile dobrze pamiętam całą sprawę: Piotr mnie tu poprawi).
- autorzy nie uwzględniają wyników badań archeologicznych z najnowszych lat, które dotyczyły terenu dziedzińca/platformy przed zamkiem głównym, ale w obrębie fosy wydzielającej go od przedzamcza/folwarku. Tu wypowiedzieć by się mógł dr Artur Ginter, który te badania prowadził. Ich wyniki nie są może szokujące, ale niewątpliwie ważne i wnoszą co nieco do wiedzy o architekturze i kulturze materialnej a tym samym chronologii poszczególnych faz kompleksu.

Odniosę się do pierwszej części Twojego posta Jerzy: wszystkie obiekty z doktoratu (i nie tylko) objeżdżamy wspólnie z prof. Chorowską i weryfikujemy rozwarstwienia. Wiadomo, trochę lat minęło a człowiek cały czas się uczy i wie trochę więcej niz 10 lat temu.

Teraz je objeżdżacie, ale to, co jest na stronie to rzeczy bodaj nie zmienione w stosunku do twego doktoratu, a on przecież był Twą autorską pracą - czyż nie?

Jeśli o rzeczy z doktoratu chodzi to wszystkie są weryfikowane przed publikacją. Choćby mamy późnośredniowieczną fazę w Słupicach.
Minusem są niestety te Domanice oparte na starych badaniach, ale mam nadzieję, że jeszcze to będzie zweryfikowane o badania współczesne.

To, że to teraz jest to objeżdżane wspólnie to rozumiałem od początku, ale właśnie nie widzę, by wyniki tych objazdów istotnie zmieniały stan spraw z Twego doktoratu (w odniesieniu do obiektów, które uwzględniłeś) - dlatego właśnie to on jest tu dla mnie kluczowy. Nie mówię o nowych obiektach. zresztą zupełnie odosobnionych (a Słupice takim są - i chyba jedynym, jaki na razie widzę: w doktoracie się nie pojawiły. Czy słusznie i czy rzeczywiście mamy tam do czynienia z fazą późnośredniowieczną - to temat na osobną refleksję).
Tzw. "bottom line" brzmi tu: nie jest przypadkiem, że obiekty wprowadzone na stronę to tak naprawdę niemal wyłącznie rzeczy ze świdnickiego, gdzie po prostu był gotowiec z Twego doktoratu i należy tu podkreślić Twój autorski wkład w to przedsięwzięcie, a zmiany teraz wprowadzone pod względem rozwarstwień wiele nie zmieniają, natomiast stanowią istotne uzupełnienie w zakresie danych historycznych (znacznie lepiej zrobiona kwerenda i próba lepszego powiązania ich z reliktami poszczególnych faz).