W internetowym wydaniu Architektury - Muratora ciekawa i potrzebna dyskusja za pomocą artykułów na temat odbudów i budów zamków w Polsce.
Temat kontrowersyjny, budzący skraje emocje w społeczeństwie ale zjawisko to wydaje sie nie do uniknięcia. Pytanie gdzie ma powstać granica w ingerencję. Czy można wykorzystać stare miejsce po zabytku by zbudować jego współczesną kontynuacje. Najczęściej są to obiekty miernej konstrukcji i miernej architektury. Czy do jednego kosza da się wrzucić odbudowę zamku w Płoninie i ,,odbudowę,, Gostynina? Czy jak pisze dr Tomasz Ratajczak, że Bobolice przestały być zabytkiem. Czy mamy powody by czepiać się w tym kontekście budowy tzw. zamku w Stobnicy, czy tu jest ważna kubatura, forma czy problemy prawne? W końcu akurat ten obiekt nie niszczy niczego zabytkowego i historycznego, poza naszym poczuciem proporcji i może trochę wkracza za bardzo na tereny objęte ochroną.
https://architektura.muratorplus.pl/kry ... -r66U.html