Śląskie attyki posługujące się półkolami i ćwierćkolami omal bez wyjątku reprezentują prostsze układy: początkowo serię samych półkoli, potem różne kombinacje półkoli i ćwierćkoli, czasem częściowo na podbudowach. Dotyczy to choćby dwóch wspomnianych przez Piotrka attyk z Paczkowa i Bolkowa, uznawanych za powstałe w latach 30-tych XVI w., ewentualnie ok. 1540 r., jak też pokrewnej im, wcześniejszej (ok. 1530?) attyki na domu przy Rynku wrocławskim pod nr 29, zwanym nieprzypadkowo "Pod Złotą Koroną"). Prezentują one niejako poprzedni etap rozwoju w stosunku do formy, jaką mamy w Betlanowcach, Międzyborzu czy tak bliskim śląskiej granicy Nowym Miescie nad Metują. Attyka typu "Międzybórz" (nazwijmy go sobie tu tak roboczo) składa się z segmentów mających postać dwustopniowej, uskakującej schodkowo ku górze podbudowy, zwieńczonej półkolistą tarczą u szczytu i dwoma ćwierćkolistymi flankującymi niższy stopień. Każdy segment jest rozsunięty tak, ze mieści się między nimi jeszcze półkolista tarcza. We Wrocławiu, Paczkowie i Bolkowie mamy tylko jednostopniowe (choć np. w Paczkowie dość wyniosłe i w miarę masywne) prostokątne segmenty, wieńczone albo masywnymi tarczami półkolistymi, albo dwoma ćwierćkolami w układzie "jaskółczego ogona". Tak ukształtowane segmenty rozsuwano na tyle, by pomiędzy nie wstawić drobniejsze półkoliste tarcze, względnie przestrzeń tą rozwiązywano nieco inaczej (we Wrocławiu - za pomocą dwóch ćwierćkoli, zwróconych grzbietami do dwóch sąsiednich segmentów, i niskiego połączenia/parapetu między nimi. Zatem typ "międzyborski" polegał na zmultiplikowaniu tych samych efektów - wzbogaceniu całego układu o większą ilość stopni, bez wprowadzania nowych motywów.
Ewolucja czy dalsze stosowanie attyk na samym Śląsku poszło nieco inną drogą. Najczęstszym motywem były jednak zwykłe półkola, analogiczne formalnie (choć nie rozmiarami) do tych zastosowanych po raz pierwszy na zamku w Ząbkowicach (ok. 1530?) (gdzie tarcze mają aż ok. 2,5 m szerokości!), Zapewne stąd wziął się pomysł grzebieni złożonych z gęstego szeregu niewielkich półkoli, występujących na dwóch sudeckich zamkach Schaffgotschów - Chojnik i Gryf (ok. 1550?), na wieży bramy Kowalskiej w Złotoryi i w wielu innych, mniej istotnych przypadkach. Często stosowano naprzemiennie półkola i "jaskółcze ogony" (np. ok. poł. XVI w. na wieży bramy Nyskiej w Paczkowie).
Na Śląsku występują jednak przykłady dość podobne do attyk typu "międzyborskiego".
Pierwszy spotkać możemy na dwóch wieżach bramnych w Grodkowie - na wieży bramy Nyskiej/Ziębickiej i bramy Lewińskiej. Obie zostały nadbudowane zapewne gdzieś w 4 ćw. XVI w., lub wręcz ok. 1600 r. Rozwiązanie zastosowane na tych obiektach (identyczne w zasadzie w obu wypadkach) jest odmienne pod wieloma względami od modelu z Miedzyborza czy Betlanowców: różne są skala (bo w Grodkowie doszło tu do swoistej miniaturyzacji), detale (zamiast półkolistych tarcz wieńczących i rozdzielających segmenty mamy trójkątne "szczyciki") i sposób osadzenia na budowli (bo nie mamy tu gładkiej ścianki attykowej, stanowiącej naturalne przedłużenie elewacji, lecz ściankę wydzieloną gzymsami i artykułowaną półkoliście zamkniętymi niszami).
https://dolny-slask.org.pl/5759552,foto ... ity=512874Drugi, jeszcze bliższy typowi "międzyborskiemu", będący czymś na kształt stopnia pośredniego między nim, a attyką na wieży bramnej z Grodkowa, to zwieńczenie muru wokół terenu dworskiego w miejscowości Trzebina pod Prudnikiem (współcześnie to woj. opolskie, historycznie to skraj Moraw, ale ciążący do Śląska i z nim politycznie związany od pocz. XIV w.).
Tu ilustracje nt. kamienicy "Pod Złotą Koroną" we Wrocławiu
https://dolny-slask.org.pl/509358,Wrocl ... orona.htmlIstnieje na jej temat także monograficzny artykuł.
Podsumowując: jak się wydaje - najstarsze w Europie Środkowo-Wschodniej attyki operujące półkolistymi tarczami i ćwierćkolami powstały na terenie Śląska (Ząbkowice, Wrocław), ale ten konkretny typ, jaki pojawił się w Międzyborzu, wykształcił się na terenie Czech kilka dekad później i był stamtąd przenoszony przez tamtejszych lub działających tam czasowo budowniczych - na Śląsk, na teren Górnych Węgier, a ostatecznie na Podole, do Międzyborza.