Dodam tu parę słów jako epilog - jak mi się wydaje - naszej dyskusji na temat genezy zamków typu konwentualnego. W jednym z ostatnich tomów "Castrum Bene", wydanym chyba w 2004 r., znajduje się artykuł na temat zamku w Felinie/Viljandii. Informacje tam zawarte zdają się wyjaśniać wątpliwości, w sprawie pierwszeństwa w zakresie wykształcenia się typu konwentualnego: na pewno nie doszło do tego w Inflantach, tego rodzaju model zamku został tu zapewne zaimportowany z Prus, a w najlepszym razie budownictwo zamkowe na ziemiach dzisiejszej Estonii i Łotwy współuczestniczyło w tym procesie. Tak czy inaczej tego rodzaju rozwiązania nie pojawiają się tu wcześniej niż przełom XIII i XIV w.
Potwierdziły się me przypuszczenia, iż na poglądach na historię budowlaną zamku felińskiego zaciążyło archaiczne i naiwne, wzięte rodem z XIX w. łączenie dotrwałych do XX w. na powierzchni ziemi oraz rozpoznawanych w trakcie prac archeologicznych murów z najstarszymi wzmiankami pisanymi, a te w istocie pochodzą z lat 20-tych XIII w. Tyle tylko, że nawet nie ma pewności czy ta warownia stała w tym samym miejscu co znany nam obiekt. Dużo wskazuje zresztą na to, że ewentualna najstarsza faza zasiedlenia i umocnienia wzgórza zamkowego, którą można by ewentualnie wiązać z tymi informacjami historycznymi z 1 ćw. XIII stulecia, składała się wyłącznie z drewnianych i drewniano-ziemnych struktur. Kolejną ciekawostką jest to, że wg najnowszych poglądów ( na zamku toczą się od dobrych paru lat konsekwentnie prowadzone wykopaliska ) najstarszy zamek murowany mógł mieć plan nieregularny, wyznaczony poligonalnie zarysowanym murem obwodowym ( jego znaczny odcinek jest czytelny od wschodu, poniżej domu konwentu ); istnieje koncepcja wg której głównym składnikiem tego założenia była wieża - może ta sama, która znalazła się później w północno-zachodnim narożniku zamku konwentualnego ( wykopaliska wskazują, że w chwili budowy regularnego zamku właściwego wieża ta już istniała ), zwana potocznie bodajże Długim Hermanem ( jeśli dobrze zapamiętałem.
|