ZAMKI W POLSCE

hej Wam,

jestem nowa na forum, na bank będę czytać te posty o zamkach poniżej, ale może ułatwicie mi zadanie i doradzicie

Mam nadzieję, że mogę tutaj taki temat wrzucić - jeśli powinien być w innym miejscu, to proszę o przeniesienie bądź informację.

Tak więc wkrótce chcę zaatakować zamki w okolicach Krakowa, na Jurze. Jest ich dużo, dlatego chciałam zapytać czy ktoś z Was któryś poleca, bądź nie poleca?

Z moich top 3 zamków, dla porównania, to Reszel, Czocha i Lipowiec. Fajnie też jakby znalazł się jakiś, w którym jest zrobiony hotel, ale tak klimatycznie, a nie zwykłe pokoje żeby można tam było zostać na noc i dalej zwiedzać.

Bo jak będę jechać to tak na dwa dni, więc na pewno większa ilość miejsc będzie do zobaczenia.

Jestem ciekawa, co polecicie

Pozdrawiam!

Trudne pytanie. Pewnie jest tyle odpowiedzi co odpowiadających. Mi podoba się Olsztyn bo ładnie się prezentuje w otoczeniu (Ogrodzieniec to zatracił przez oblegające go kramy). Na pewno ciekawe wrażenie robią ruiny zamku Smoleń i Mirów wraz z szlakiem do sąsiednich Bobolic. Świetny jest Tenczyn ale w związku z pracami pewnie nie dostępny. Siewierz z zrekonstruowanym mostem zwodzonym też jest wart odwiedzenia.

Olsztyn jest niczym Akropol! Ja uwielbiam ten zamek i zgadzam się z Prusakiem - jak trafisz na dobrą pogodę to pewnie będziesz miała szansę zachwycić się tym zamkiem. Poza nim poleciłbym Ci Ojców (skromne ruiny, ale piękny krajobraz - położenie urocze), Ogrodzieniec (kawał dość dobrze zachowanej ruiny), Pieskową Skałę (ja ją lubię - jest dość monumentalna i dobrze utrzymana, wygodne dojście i jest gdzie coś zjeść, napić się kawy itd.). Radziłbym Ci jednak spróbować ruszyć na drugą stronę Krakowa w drugi dzień - najlepiej w dolinę Dunajca, by zobaczyć Melsztyn i Czchów oraz pobliskie Dębno i szczątki zamku w dzielnicy Tarnowa - na górze św. Marcina czy Michała (już teraz nie pamiętam...). Ja tutejsze zamki znacznie bardziej sobie cenię niż te na Jurze - są nieco dziksze, gorzej przeważnie zachowane, ale ładniej - jak dla mnie - położone.

Jeśli dysponujesz zbędnymi środkami finansowymi (od 500 zł za pokój), możesz przespać się na zamku w Korzkwi http://www.donimirski.com/zamek-korzkiew

dzięki wszystkim za rady! zebraliśmy je w kupę wstępnie i jutro jedziemy parę zameczków zobaczyć.

nasz plan na jutro jest taki:

1. Ojców

2. Rabsztyn (i może Smoleń niedaleki)

3. Ogrodzieniec

4. Bobolice/Mirów

5. (może Olsztyn, zobaczymy ile nam zejdzie czasu)

6. Siewierz

7. Będzin

8. Tenczyn w Rudnie

Traska 260km, ciekawa jestem, ile zdążymy zobaczyć. No i by pogoda dopisała