Wstępne wprowadzenie
W tym poście chciałbym poruszać kwestie dotyczące zamków fundowanych przez króla Kazimierza Wielkiego na terenie Królestwa Polskiego w XIV w.
Temat ten był dawniej i jest obecnie poruszany przy okazji badań, artykułów czy opisu zdarzeń historycznych dotyczących konkretnego zamku. Lub przy okazji analizy jakiegoś szczegółu dotyczącego fundacji kazimierzowskich oraz analizy okresu panowania Kazimierza III. Tak m.in. postąpił Kaczmarczyk w swoich pracach dotyczących samego króla jak też i jego czasów. Tak też postępowali, i Wyrozumski - monografista życia króla, Widawski - w pracy o murach miejskich czy Kiryk. Temat ten został również poruszony w Leksykonie zamków w Polsce - Kazjera, Kołodziejskiego i Salma, czy we wcześniejszych Zamkach w Polsce Guerquina. Tak na dobrą sprawę systemowo temat podjęli tylko studenci pisząc swoje prace magisterskie. Jednak one zazwyczaj nie nadają się do druku. Od wielu lat słyszy się nawoływania naukowców do syntetycznego opracowania tego wyjątkowego tematu. Niestety, na razie nie pojawił się żaden badacz chcący przeanalizować całość zamkowych inwestycji Kazimierza Wielkiego. Poszczególne dzielnice Polski doczekały się wprawdzie szerszego potraktowania, ale nadal są to tylko ułamki wiedzy. Ostatnio Janusz Pietrzak podjął to zadanie w odniesieniu do państwowych zamków Wielkopolski.
Powoli wydawane są monograficzne zestawienia zamków poszczególnych jednostek terytorialnych dawnej Rzeczpospolitej, w których zamki kazimierzowskie, jeśli znajdowały się na ich obszarze, zostały opisane. O tym jak postrzępiona jest nasza wiedza na ten temat świadczy chociażby książka z sesji kastellogicznej w Kielcach, a dotycząca zamków królewskich na terenie dawnego województwa sandomierskiego. Moim zdaniem artykuły Dariusza Kaliny dalekie są od prawidłowej analizy poszczególnych zamków. Ciągle jednak brak nawet wstępu do badań nad zamkami Kazimierza Wielkiego. Z jednej strony może to być spowodowane brakiem wystarczających badań. Co jest niestety faktem. Z drugiej jednak brakiem dzisiaj - tak sądzę - ponadregionalnego badacza skłonnego zaangażować się w ten bardzo pracochłonny temat. W końcu nie wszystkie książki o zamkach musi napisać Leszek Kajzer.
O tym jak intrygujący i wspaniały jest to temat świadczy fakt, że jest to jedyny w naszej historii przykład tak kompleksowej inwestycji. Dokładnie przemyślanej, zaplanowanej (w większej części) i zrealizowanej. Może się z tym równać chyba jedynie modernizacja kraju w okresie międzywojennym - COP, Gdynia, magistrale kolejowe czy zagłębie naftowe.
Kompleksowe inwestycje w zamki na mniejszą skalę zdarzały się w różnych regionach Królestwa czy terenów ościennych. Np. zamki książąt świdnickich, zamki mazowieckie /Czersk, Liw, Ciechanów, Gostynin czy późniejsza Rawa/, mury obronne miast księstwa pomorskiego. Na olbrzymią skalę zrealizowali to Krzyżacy. Później w naszym kraju podobna akcja, już w znacznej większości prywatna została realizowana na Podolu i Ziemi Lwowskiej dla ochrony przed Tatarami i Turkami.
Jednak zamki kazimierzowskie były czymś wyjątkowym w budownictwie polskim. Tak mocno stworzyły mit fundatora, że i dzisiaj mówimy o nim że "zastał Polskę drewnianą a zostawił murowaną". Wrażenie musiało być bardzo silne. Dzisiaj wiemy że wiele obiektów przypisywanych jeszcze nie tak dawno Kazimierzowi Wielkiemu, a nawet już w czasach Długosza, powstało jeszcze przed jego wstąpieniem na tron. Zamki w Bieczu, Dobczycach, Szaflarach, Chęcinach, Będzinie, Wieliczce, powstały w swych zrębach wcześniej. Tak też było z murowanymi wieżami, fundowanymi w większości przez Bolesława Wstydliwego na terenie Małopolski. Nie wszystkie te realizacje da się obecnie przypisać temu księciu, ale czasy jego panowania były jednymi z najdłuższych i najspokojniejszych w okresie średniowiecznej Polski. Były to też czasy odbudowy po najazdach tatarskich i niezłych dochodów z żup solnych, które pozwalały na takie kosztowne inwestycje. Należy tu wymienić wieże - stołpy w Myślenicach, Czorsztynie, Rytrze, Czchowie, być może Kazimierzu Dolnym i Lublinie. Być może również jako pierwotne elementy zaczynały zamkową historię Biecza, Będzina, Rabsztyna, Bobolic czy Olsztyna na Jurze. Sugeruje się również obecność takich wież w Solcu nad Wisłą oraz w Pińczowie. Ja osobiście dodałbym również tutaj wieżę (1) w Szydłowie. Jedną, nie dwie, gdyż śmiem uważać że jedna z dwu odnalezionych była katastrofą budowlaną lub zmieniono koncepcję jej lokalizacji w trakcje trwania inwestycji. Ale jest to temat na zupełnie inny post. Sam osobiście jestem skłonny podejrzewać istnienie takiej również w Zawichoście. Zapewne przyszłe badania dodadzą jeszcze kilka takich obiektów do tej listy. Zadziwiająca jest zbieżność ich lokalizacji ze szlakami najazdów tatarskich w XIII wieku na Małopolskę.
Tak wiec krajobraz zamkowy w Polsce na pewno nie zaczął się wraz z Kazimierzem Wielkim. Jak wykazują badania król dość często rozbudowywał dawne grody (castrum) w zamki, jak świadczy o tym przykład Czorsztyna czy Lublina. Spróbujmy wiec w miarę naszych możliwości opisać to zjawisko na tym poście.
Kronika Katedralna Krakowska
Czyli od czego się zaczęło.
W początkach zajmowania się tematem zamków kazimierzowskich, celowe wydaje się przytoczyć odnośne zapisy z Kroniki, dawniej zwanej Kroniką Janka z Czarnkowa, a obecnie ten jej fragment uważany jest za oddzielne dzieło /niezachowane w całości/ przypisywane Kronice Katedralnej Krakowskiej. Powstałe w kręgu krakowskiego duchowieństwa, możliwe, że wśród osób piszących te słowa byli urzędnicy kancelarii króla. Wiedza piszącego tą listę zamków zbudowanych przez Kazimierza Wielkiego jest naprawdę wielka. Trzeba pamiętać, że my postrzegamy poszczególne zamki od razu przyporządkowując sobie pewne miejsce na mapie. Tak jesteśmy wykształceni i ukształtowani. Autor opisujący dokonania króla musiał mieć wiedzę o położeniu poszczególnych zamków w poszczególnych dzielnicach, /bo tak to opisał/ oraz znać nawet te najdalej położone. Proszę sobie wyobrazić piszącego tamte słowa z perspektywy Krakowa, który musi ogarnąć swoja ograniczoną wyobraźnią przestrzenną, kraj ciągnący się na przestrzeni blisko 1 tysiąca kilometrów. Wydaje się że nie należy lekceważyć wiedzy osoby współcześnie opisującej na bieżąco tamte wydarzenia, korzystającej zapewne również z nieznanych nam obecnie dokumentów
Trudno się z tą wiedzą równać, nawet po ponad 600 latach.
Odnośny fragment Kroniki, za Widawskim i Lalikiem, zamieszczony w książce Miejskie mury obronne w państwie polskim do połowy XV wieku. Autorzy korzystając z wydania A. Bielowskiego z 1872 roku, dokonali korekty interpunkcji, przez co tekst wydaje się bardziej jednolity i rzeczywisty.
(...) alias civitates, videlicet Weliczcam et Scavinam, Lanczcoronam castrum, Hilcus, Bandzen, Lelow civitatem et castrum, Czorsten castrum, Niepolomicze castrum, Oczecz castrum, Crzepicze castrum, in terra Sandomiriensi et ipsam civitatem Sandomiriam, Wisliciam, Szydlow, Radom, Opoczno, Wanwelnicza civitatem, Lublin civitatem et castrum, in Szeczechow, Solecz, in Zawichosth, in nova civitate Corczin castrum, in Polonia Kalisz, Pysdri, Stawiszin civitates, Conyn civitatem et castrum, in Nakel, in Welun, Medzirzecz, Ostrzeszow castra, Welun civitatem, Boleslawecz castrum, in terra Cujaviae Cruschwica, Slothoria, Przedecz, Bidgoszcza. In terra Syradiae ibidem firmumcastrum, Pyothrkow civitatem, in Brzesnica castrum. In terra Lanciciensi ipsam civitatem et castrum, in Juniwlodz, civitatem et castrum. In Mazovia civitatem Ploczsko, castrumque quod prius erat de uno circumdatum muro, secundo circumdedit muro. In terra Russiae Lamburgam alias Lwow civitatem et duo castra, Przemisl castrum, Sanok civitatem et castrum, Crosno civitatem, Lubaczow, Trebowla, Halicz, Tustan castra. Has omnes civitates et castra muris fortissimus, domibus et turribus altis, fossatis profundissimus aliisque propugnaculis circumdedit in decorem genti regnique Poloniae refugium et tutelam".
Poniżej przytaczam tekst bez korekty dla porównania zasadności dokonania zmian w interpunkcji, oraz tłumaczenie Józefa Żerbiłły z wydania wydawnictwa Universitas 2001.
(...) alias civitates videlicet Weliczcam et Scavinam, Lanczcoronam, castrum Hilcus, Bandzen, Lelow, civitatem et castrum Czorsten, castrum Niepolomicze, castrum Oczecz, castrum Crzepicze, castrum in terra Sandomiriensi et ipsam civitatem Sandomiriam, Wisliciam, Szydlow, Radom, Opoczno, Wanwelnicza, civitatem Lublin, civitatem et castrum in Szeczechow, Solecz in Zawichosth in nova civitate Corczin castrum, in polonia Kalisz, Pysdri, Stawiszin civitates, Conyn civitatem et castrum, in Nakel, in Welun, Medzirzecz, Ostrzeszow castra, Welun civitatem, Boleslawecz castrum, in terra Cujaviae Cruschwica, Slothoria, Przedecz, Bidgoszcza. In terra Syradiae ibidem firmumcastrum Pyothrkow, civitatem in Brzesnica castrum. In terra Lanciciensi ipsam civitatem et castrum in Juniwlodz, civitatem et castrum. In Mazovia civitatem Ploczsko, castrumque quod prius erat de uno circumdatum muro, secundo circumdedit muro. In terra Russiae Lamburgam alias Lwow civitatem et duo castra, Przemisl castrum, Sanok civitatem et castrum, Crosno civitatem, Lubaczow, Trebowla, Halicz, Tustan, castra. Has omnes civitates et castra muris fortissimus, domibus et turribus altis, fossatis profundissimus aliisque propugnaculis circumdedit in decorem genti regnique poloniae refugium et tutelam".
"Naprzód ozdobił zamek krakowski podziwu godnymi domami, wieżami, rzeźbą, malowidłami, dachami wielkiej piękności. Naprzeciw zaś zamku krakowskiego, po drugiej stronie Wisły, koło kościoła, który się nazywa Skałką, wymurował miasto, które od imienia swego nazwał Kazimierzem, jak również wiele innym miast, a mianowicie: Wieliczkę i Skawinę, Lanckoronę, zamek Olkusz, Będzin, Lelów, miasto i zamek Czorsztyn, zamek Niepołomice, zamek Ojców, zamek Krzepice, zamek w ziemi sandomierskiej i swoje miasto Sandomierz, Wiślicę, Szydłów, Radom, Opoczno, Wąwolnicę, miasto Lublin, miasto i zamek w Sieciechowie, w Solcu, w Zawichoście, zamek w Nowym Mieście zwanym Korczyn; w Wielkopolsce miasta Kalisz, Pyzdry, Stawiszyn, miasto i zamek Konin, zamki w Nakle, w Wieluniu, w Międzyrzeczu, w Ostrzeszowie, miasto Wieluń, zamek Bolesławiec; w ziemi kujawskiej Kruszwicę, Złotorię, Przedecz, Bydgoszcz, w ziemi sieradzkiej obronny zamek Piotrków, miasto Brzeźnicę i zamek; w ziemi łęczyckiej swoje miasto i zamek (Łęczycę), w Inowłodzu miasto i zamek; na Mazowszu miasto Płock, zamek zaś, który poprzednio był otoczony jednym tylko murem, drugim opasał; w ziemi ruskiej miasto Lamburg, inaczej Lwów i dwa zamki, zamek Przemyśl, zamek i miasto Sanok, miasto Krosno, zamki Lubaczów, Trembowlę, Halicz, Tustań. Wszystkie te miasta i zamki bardzo mocnymi murami, domami i wysokimi wieżami, nadzwyczaj głębokimi rowami i innymi urządzeniami obronnymi, otoczył na ozdobę narodowi, na schronienie i opiekę Królestwa Polskiego".
Jak widać zmiany w chociażby interpunkcji były zasadne. Bez tego dochodziło np do tworzenia kuriozalnych murów obronnych w mieście Czorsztyn. Porównując poprawiony zapis kronikarski z obecną wiedzą naukową należy jasno stwierdzić dużą przystawalność tych danych.
Ostatnio edytowano 2007-09-24 01:05 przez Waldek, łącznie edytowano 1 raz
|