Tytuły

ZAMKI W POLSCE

Forum miłośników zamków (zał. 2006)



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Żytomierz
PostNapisane: 2017-11-24 00:49 
Offline
Ojciec Dyrektor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2006-02-02 15:32
Posty: 6938
Lokalizacja: Warszawa
Odkryto wieżę z XVI wieku o średnicy 5 metrów.

https://vn.depo.ua/ukr/zhitomir/u-zhito ... 1123681114


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Żytomierz
PostNapisane: 2019-04-25 00:12 
Offline
Ojciec Dyrektor
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2006-02-02 15:32
Posty: 6938
Lokalizacja: Warszawa
Popis z 1545 roku:

POPIS ZAMKU ŻYTOMIRSKOHO.

Meseca Sentebra 2 den, indykta 4.

Tot zamok Żytomir zaroblen iest penezmi skarbu hospodarskoho czerez sprawu y szafowanie pana Semena Babinskoho, kotoroie roboty y sprawy onoho zamku sam iesmi ohledał, y po weżam y oblankam około wseho zamku chodił. Ino budowanie dobre iest, derewom mocnym sosnowym tesanym w zamok robleno, weś horod u dwie steny, iako weźy, tak y baksztyny horodni. Niżłi pokrytie na wężach y na wsich oblankow welmi chudo y ne mocno, tolko po odnomu hwozdu doszczki prybiwano, y ieszczo hodu niet a inszoie pokrytie w Petrow post dokonano, a wżo diry sut y na mnohich mestcach kaplet. A wo wsich wężach, wschodów, kak z nadwora, tak y wnutry, ne masz, tolko lestnicy prystaweny na werch choditi, a na inszey weźy y pomostu do końca newrobłeno. A w odnoie weźy storoźowoie w seredinie balki, kotoryi sut na kryz, na czom mąko wica, y weś werch zaweszon, toie wżo derewom podperto. Stolby odno try na oblanki wczyneny, y ty z werchu nepokryty hniiut, y oporyszcz newdełano, czasa pryhody nebespeczno choditi, y na weźy ne kak deł usprowaditi abo puszkarom trudno bez stolby po tesom łaziti, y hliny też mało kładę no. Bohday wseie hliny na dołon było.

Jeszcze też newedati, iestli z roskazania hospodarskoho abo sam z swoieie woli, Babinskii to wczynił, iż hory zamkowoie w inszom mestcu bolszey dwu saźon wbawił, a inde półtora saznia, a w namenszom mestcu na sażen won horu wypustił. I wże ne tym mestcom horodni poweł y wrobił, kudy pered tym za neboszczyka kniażą biskupa poznanskoho horod robień. Powedaiut za neboszczyka kniażą biskupa trudno było peszomu około zamku oboyti, y prawie nad samoiu horoiu zamok wiseł dla prystupu nepryiatelskoho. A teper mohby inde około zamku y wozom iezditi, kak szyroko hory wypuszczono, y możet byti szest abo sem horoden od perwoho zamku roboty kniażą biskupowy wbyło.

Kotoroie hory ne hodiło sia było wpuszczati y takowoho obychodu szyrokoho około zamku czyniti, dla mocnoho nepryiatelskoho dobywania, bo możet dobre za tarasom na horu pryiti y zastanowiwszy sia na zamok biti y strelati. A iestli budet oboronu czyniti kameniem y kołodkami, tohdy wse tutźe pod stenoiu ostanet, y z hory ne możet skotiti sia, y hotowyi prymet budet.

Zasia też w toyże horę zamkowoy u trech mestcach hora skażona hlinu kopaiuczy, y iamy welikii pokopany, hde możet kolki czołowekow skrywszy sia na zamok z tych iam szturmowati, treba tyi wsi iamy zasypati y tuiu horu po staromu zatarnowati. I stolby y pomosty po weżam wczyniti, onyi stolby ponakrywati y oporyszcza wdełati, aby bolszey trywało a ne hniło, sztoby bespecznoie chodenie było.

A pry tom zemianie y meszczanie powedili, iż oni za newoleiu y hrabeźom Babinskoho wywezli derewa o piatsot brusów, ne maiuczy na to nikotoroho roskazania hospodarskoho, a on dey hroszy u hospodara pobrawszy k tomu nas prynewolił, y hrabił y nowinu nam wczynił.

Obrony też na wężach, y oblankow na wsich niet, ni karnenia ni koła, ani kołodok ani słonow, tak prosto wrobiwszy zamok pokinen.

O czem iesmi czynił opytanie u panów zemian y meszczan zdesznych koło poprawenia toho zamku, y o tyi obronnyi ręczy, gdy sia w tych wężach y oblankach pokrytie pokazit od wetru, abo pohniiet y hłina opadaiet, chto pered tym to poprawiał, y tuiu broniu na zamok dawał. I oni wsi powedili, iż pered tym zdawna panowie zemianie powetu źytomirskoho to wse. oprawiali, koźdyi swoi horodni z imenei swoich, kotoryi w tom powetie maiut.

Naperwey weźu worotnuju y ktomu dwie horodni wołosf Romanowskaia powinni byli werch pokrywati, y kołodki y karne nie na toy węży y na horodniach kłasti, y klikaf, y staceiu y podwody dawati, a teper tuiu wołost derżyt knehini Ilinaia k Czudnowu, y toie powinnosti ne kaźet połniti.

Od toie węży iduczy w zamok po lewey ruce horodni idut do bakszty Woroniny, horoden sem. A od toie bakszty do węży, kotoruiu pan Herasim na schowanie sobie zaniał, dewet horoden. Od toie węży Herasimowoy do węży Kruhłoie, kotoraia protiw cerkwi Rożestwa Preczystoie stoit, dwanadcat horoden. Od toie weźy Kruhłoie do węży storożowoie, na kotoroy powedaiut pered tym zwon welikii rotnyi stoiał, deset horoden. Od toie węży storożowoie do bakszty try horodni. A od bakszty do weźy worotnoie czotyry horodni.

Wsich tych horoden zamku żytomirskoho sorok y piat horoden, a weż czotyry, a dwe bakszty.

Tych horoden ne mohłom wywedati, chto podle koho powinien robiti, a czyia za kotoruiu idet, bo zamok nedawno wroblen, tolko seho leta dokonań, ieszcze nichto horoden sobie ne obniał, dwerey ne wyrubano.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 127 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Translated by phpBB3.PL